...od naszych sąsiadek i sąsiadów Mądrych Sówek na spotkanie z tajemniczym gościem.
Okazał się nim pan Robert,
który jako dziecko występował w popularnym
dziecięcym zespole muzycznym.
Teraz - jako dorosły mężczyzna - także zajmuje się muzyką - jest realizatorem dźwięku w teatrze.
Przyniósł ze sobą wiele ciekawych instrumentów oraz sprzęt nagłaśniający, którym "bawiliśmy się"
podczas naszego spotkania.
Tutaj Julka i Igor testują działanie mikroportu.
A tu - Adaś pomaga podłączyć
nagłośnienie do syntezatora...
...by chwilę później sprawdzić
jego właściwe brzmienie.
Jak wszyscy wiedzą - my uwielbiamy, kiedy ktoś nam czyta, poprosiliśmy także
pana Roberta, aby nam poczytał
i z uwagą wysłuchaliśmy wiersza "Pan Pomidor".
A chwilę później, wspólnie z naszym gościem, komponowaliśmy muzykę do tego wiersza.
Potem oczywiście wspólnie odśpiewaliśmy naszą piosenkę. Pamiętacie jej refren?
JAK PAN MOŻE, PANIE POMIDORZE!
JAK PAN MOŻE, PANIE POMIDORZE!
JAK PAN MOŻE, PANIE POMIDORZE!
JAK PAN MOŻE, PANIE POMIDORZE!
DOŚĆ!!!
Potem w nagrodę mogliśmy zagrać
na syntezatorze.
Na zakończenie - zatańczyliśmy wspólnie z Mądrymi Sówkami i panem Robertem.
To było bardzo miłe spotkanie.
Jeszcze raz dziękujemy Sowie Naczelnej
i Sowie Pomocnej za zaproszenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz